Blog
Do gotowego kursu trzeba się dostosować (co ma swoje plusy i minusy!), a przy indywidualnych spotkaniach lekcja dostosuje się do Ciebie lub Twojego dziecka.
Dlaczego to lubienie jest ważne? Dlatego, że nie muszę przekonywać uczniów do podjęcia aktywności. Kiedy proponuję ćwiczenie, to jest ono chętnie wykonywane. Po prostu.
Trudności z czytaniem to najczęściej też zniechęcenie, lęk, a co za tym idzie zachowania obronnie agresywne albo całkowicie wycofane. To jest życie emocjonalne dziecka, które trzeba zauważyć i to są emocje, które dziecko musi przepracować, żeby zająć się czytaniem.
Zaczynamy od tego, że dobieramy odpowiedni poziom trudności tekstu do ćwiczeń. Dobieramy odpowiednie ćwiczenia, budujemy zrozumienie: stabilną podstawę, z której możemy się odbijać. Przy poznawaniu nowych ćwiczeń potrzebne jest zaufanie, chociaż ja staram się, żeby proces był też przyjemny.
Zarówno dorośli, jak i dzieci bardzo często wychodzą z założenia, że podczas szybkiego czytania powinni odczuwać pośpiech czy zwiększony wysiłek. Tak jak przy bieganiu, żeby przyspieszyć, trzeba docisnąć.
Kiedy w końcu trafimy na ćwiczenie, które jest dobrą zabawą i książkę, która jest interesująca, to postępy są błyskawiczne, widać je czasem nie tylko z tygodnia na tydzień, ale dosłownie z dnia na dzień.