Myślę, że nie ma uniwersalnie dobrej metody nauczania. Pamiętam, kiedy na studiach pedagogicznych czytałam o Montessori, szkole Summerhill, szkołach waldorfskich i myślałam: to jest dobra edukacja!
Nie twierdzę teraz, że jest zła, ale myślę że dobra edukacja nie leży w świetnej organizacji czy metodach nauczania. Nie trzeba wyposażać placówki w drogie sprzęty i zabawki, nie każdy dobry nauczyciel musi przejść szereg drogich szkoleń.
Dobra edukacja to dobra komunikacja. Przekazywanie (wzajemne!) wiedzy i umiejętności w zrozumieniu i poszanowaniu wszystkich stron: myślę o uczniach, nauczycielach i rodzicach. Wiem, że mam luksusową sytuację nauczycielską, pracuję indywidualnie, zdalnie, prywatnie. Jestem wyspecjalizowana i skuteczna w tym co robię, pracuję mało, dużo odpoczywam. Wymądrzam się o wzajemnym szacunku z pozycji, która jest często niedostępna dla nauczycieli i nauczycielek w szkołach. Ale właśnie dlatego nie pracuję w szkole.
Bo wiem, że mogę być najlepsza pracy, kiedy jestem wyspana i zrelaksowana. Szczególnie kiedy pracuję z dziećmi z trudnościami z czytaniem. Trudności z czytaniem to najczęściej też zniechęcenie, lęk, a co za tym idzie zachowania obronnie agresywne albo całkowicie wycofane. To jest życie emocjonalne dziecka, które trzeba zauważyć i to są emocje, które dziecko musi przepracować, żeby zająć się czytaniem.
Napisałam “trzeba” i “musi”, ale to nieprawda. Można też wydrzeć na dziecko ryja i przymuszać, można stosować szantaż emocjonalny i wmanipulować dziecko w poczucie winy, żeby więcej ćwiczyło, można machnąć ręką, odpuścić i zobaczyć co się stanie.
Nie polecam powyższych. Nawet jak czytanie w końcu wskoczy, to lęk i agresja zostaną. Więc może i moja specjalizacja jest wąska, ale na ucznia i uczennicę zawsze patrzę szeroko, całościowo. Zastanawiam się co zrobić, by pomóc z czytaniem, ale też co zrobić z przekonaniami, jakie mógł lub mogła obrosnąć w toku edukacji, z czego wynika zniechęcenie, wycofanie, unikanie, złość. I przede wszystkim jak wesprzeć dziecko tworząc atmosferę, w której poczuje się bezpiecznie. A później to robię.
Jeśli to brzmi jak coś, czego chcesz dla swojego dziecka, zapisz je do mnie na terapię czytania. 📚