Jak szybko czytać lektury?

Aby szybko czytać lektury, musisz przyspieszyć swoje czytanie. Nie ma na to innej rady. Lektury to książki, nie różnią się niczym szczególnym od innych książek. Nie ma na to żadnej magicznej rady.

Żeby czytać szybciej, naucz się szybkiego czytania. Tak się składa, że mam kurs szybkiego czytania online, kup go, a oszczędzisz godziny swojego życia.

Jeżeli jednak szukasz prostych wskazówek na już, zapraszam do, nomen omen, lektury 🙂

Jeżeli czytanie lektury jest dla Ciebie nieprzyjemnością, jest szansa że robisz wszystko by odsunąć w czasie tę aktywność. Szukanie wymówek i zajęć zastępczych sprawia, że tak naprawdę myślisz o tym o wiele więcej niż jest to konieczne. A czasem na unikaniu spędzasz więcej czasu niż zajęłoby przeczytanie lektury.

Proponuję Ci zrobić plan. Podziel lekturę na małe fragmenty, np. rozdziały. Policz ile rozdziałów dziennie musisz przeczytać, by zdążyć na czas. Czytaj je przy okazji, np. po każdym posiłku, albo w przerwach między innymi aktywnościami. Nie musisz wtedy z niczego rezygnować, nie poświęcasz całego popołudnia na lekturę. Czytaj jeden rozdział (albo mniejszy fragment) na raz. O wiele łatwiej jest znaleźć chwilę na jeden rozdział czy 15 stron, niż na 50 stron (chyba, że umiesz szybko czytać, to 50 stron też szybko idzie). Jeden rozdział i idziesz na trening. Jeden rozdział i odpalasz grę. Jeden rozdział i włączasz serial.

Przy samym czytaniu skoncentruj się na czytaniu. Odłóż telefon i tablet, najlepiej poza zasięg wzroku i słuchu. Zadbaj o ciszę i odpowiednie dla siebie światło. Ogranicz przeszkadzacze. Zobaczysz, że bez przerw pójdzie Ci o wiele szybciej.

Czytaj w pozycji siedzącej. Albo stojącej. Najważniejsze by było w pionie. Kiedy leżysz, Twoje ciało i układ nerwowy szykują się na odpoczynek. Kiedy siedzisz prezentujesz większą gotowość do pracy. Będzie Ci się łatwiej skoncentrować.

Już te elementy pozwolą Ci łatwiej poradzić sobie z lekturami, ale pamiętaj, jak dorzucisz do tego szybkie czytanie będzie Ci o wiele łatwiej.

Powodzenia!

Udostępnij:

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *